Wspaniała, zielona olbrzymka, która pochłania ogromne ilości dwutlenku węgla, jest naszą sojuszniczką w walce ze zmianami klimatu i ich skutkami na terenie miast. Niektórzy się jej boją ale wiedza i technologia sprawiają, że przestaje być groźna. To właśnie topola. Warto się z nią zaprzyjaźnić!

Siła z natury

Topola to najszybciej rosnące spośród wysokich drzew klimatu umiarkowanego. W zależności od odmiany może osiągnąć 30 lub nawet 40 metrów wysokości, przyrastając z początku 1,5 lub nawet do 2,5 metra na rok.
Po 10 latach od zasadzenia mamy już więc porządne miejskie drzewo, a po 20 latach ponad dwudziestometrową olbrzymkę, która nadal rośnie.

Topole

Każda, szybko przybierająca na masie, istota dużych rozmiarów posiada potężny metabolizm. Topola nie jest wyjątkiem. Konsumpcja dwutlenku węgla i emisja tlenu ma znaczenie globalne. Lokalne korzyści dla klimatycznej adaptacji miasta to np. intensywne „pocenie się” ogromnego organizmu, czyli wydzielanie pary wodnej z liści. Drzewo chłodzi w ten sposób i nawilża wielkie masy powietrza, przy okazji emitując w dużych ilościach korzystne dla ludzkiego zdrowia fitoncydy. Jej potężna, rozłożysta korona daje gęsty cień.
Topola jest odporna na trudne, miejskie warunki a przy tym wyjątkowo wydajnie oczyszcza glebę, wodę i powietrze.

Bezpieczeństwo dzięki technologii

Drewno topoli to konstrukcja wznoszona w dużym pośpiechu, jest więc mniej wytrzymałe od drewna wolniej rosnących gatunków. Większe może być prawdopodobieństwo odłamywania się dużych konarów. Za wady uznaje się też stosunkowo krótki czas jej życia (u niektórych odmian tylko 100 lat), oraz proalergiczne działanie pyłku topoli. To dlatego w niektórych krajach prawie całkowicie zaniechano sadzenia topoli. Przylgnęła do niej opinia niebezpiecznego i alergizującego drzewa.
Na szczęście niedostatki natury może uzupełnić współczesna wiedza i technologia.

Topole, od młodości regularnie obserwowane przez specjalistę dendrologa i przycinane według jego zaleceń, nie są niebezpieczne dla otoczenia. Zastosowanie zaawansowanych technologii, takich jak testy obciążeniowe oraz tomografia komputerowa pnia i konarów, pozwala ograniczyć ryzyko w przypadku wiekowych osobników. Alergiczny problem można całkowicie wyeliminować sadząc w miastach tylko osobniki żeńskie, które nie wytwarzają pyłku. Problem zbyt krótkiego życia można ominąć wybierając odmiany dożywające do 200 – 300 lat, takie jak topola czarna i topola biała lub prowadzić z góry zaplanowaną wymianę pokoleniową.

Czas na działanie!

Jak najszybciej, masowo wprowadźmy topole na tereny przemysłowo – magazynowe, gdzie te potężne drzewa mogą świetnie harmonizować ze skalą budynków oraz poprawić fatalny mikroklimat. Szpaler topoli może też oddzielić wizualnie te tereny od dzielnic mieszkalnych.
Pomyślmy też o tym, o ile bardziej estetyczne i odporne na upały byłyby nasze miasta, gdyby każdy hipermarket lub dyskont spożywczy został otoczony przynajmniej jednym rzędem topoli. Warto nawet uchwalać przepisy, obligujące właścicieli tych wątpliwej urody obiektów, do ukrycia ich za taką, szybko rosnącą, zieloną zasłoną.
Gdy katastrofa klimatyczna u bram, wezwijmy do miasta naszą przyjaciółkę – topolę!

Łukasz Kamiński