Strona głównaTechnologiaBranża motoryzacyjna - negatywne bodźce dla właściwego kierunku rozwoju

Branża motoryzacyjna – negatywne bodźce dla właściwego kierunku rozwoju

Pierwsza połowa 2020 r. to czas doświadczeń, z którymi współczesny świat nie spotkał się nigdy dotąd. Ciężko wymienić branżę lub obszar życia człowieka, na którą nie wpłynęły wydarzenia ostatnich miesięcy. Mimo przesunięcia globalnych akcentów w kierunku zwalczania skutków obecnego kryzysu ekonomicznego, kwestie klimatyczne pozostają stale aktualne. Również branża motoryzacyjna otrzymała impuls do kontynuacji obranego przed kilkoma laty kierunek wprowadzania na rynek zwiększonej liczby pojazdów elektrycznych. W nowoczesnych kanałach sprzedaży branży motoryzacyjnej obserwujemy wzrost zainteresowania samochodami elektrycznymi, przewyższający dotychczasowe wyniki sprzedaży tej kategorii.

Koronawirus – zmiany strukturalne transporcie

Restrykcje, mające na celu zapobieganie zachorowalności na CoVID-19 doprowadziły do zmian w wielu aspektach życia codziennego. Jednym z nich były zmiany w poruszaniu się społeczeństwa. Zaobserwowano następujące zjawiska:

  • Ograniczenie w przemieszczaniu się osób;
  • Preferencja transportu prywatnego nad transportem publicznym;
  • Zmniejszenie skali zarobkowego transportu osób;
  • Zmniejszenie liczby rejestracji nowych pojazdów.

Już na wstępie można stwierdzić, że część z opisanych zjawisk będzie miało charakter tymczasowy, natomiast można spodziewać się, przynajmniej w średnim okresie, utrzymania zmniejszonego zaufania do transportu publicznego.

Od wielu lat prowadzona jest w aglomeracjach właściwa polityka promowania transportu zbiorowego w celu ograniczenia ruchu samochodowego.

W wyniku restrykcji transport samochodowy został ograniczony nakazowo. Zebrane dane umożliwią analizę informacji o skali wpływu ruchu samochodów prywatnych na środowisko. Bez względu na wyniki, zmiany w technologii napędów nie da się już odwrócić.

Odpowiedź branży motoryzacyjnej

Rynek motoryzacyjny zmaga się obecnie z kwestią klimatyczną i kwestią transformacji związaną z kanałami sprzedaży w czasach tzw. nowej codzienności.

Zmiany klimatyczne utożsamiane są w percepcji społeczeństwa ze wzrostem natężenia ruchu samochodowego. W świetle wyników badania Citizen support for climate actions z 2019 r. 37% mieszkańców Unii Europejskiej działa na rzecz klimatu ograniczając wykorzystanie prywatnych samochodów. W Polsce wskaźnik ten wynosi 17% podczas gdy np. w Niemczech aż 56%.

W odpowiedzi na problemy klimatyczne, branża motoryzacyjna postawiła w ostatnich latach na rozwój samochodów elektrycznych.

W Polsce udział sprzedaży samochodów elektrycznych w 2019 r. wyniósł zaledwie 0,3%. W Unii Europejskiej udział ten wyniósł 2%, zaś w Holandii aż 14,8% (źródło: ACEA). Najwięcej pojazdów w Polsce nabywane było przez firmy zajmujące się carsharingiem. Mimo niskiego udziału sprzedaży samochodów elektrycznych należy zaznaczyć, że jest to dopiero początek drogi. Z obserwacji rynku widać jasno kierunek zmian. Wskazując kilka przykładów, na początku 2020 r. Kia zapowiedziała wprowadzenie do 2025 r. 11 modeli elektrycznych.   W 2019 r. podobną liczbę zapowiedziała Toyota, a pod koniec czerwca 2020 r. pojawiły się w sieci szkice z dwóch wniosków patentowych. W marcu 2020 r. Volkswagen ogłosił rezygnację z produkcji samochodów na gaz i rozwój samochodów elektrycznych. Są to tylko wybrane przykłady. Można założyć, że analiza strategii wszystkich koncernów samochodowych doprowadzi do wniosku, że przyszłością motoryzacji jest elektromobilność.

Drugim problem – problem sprzedaży w czasach koronawirusa, został zaadresowany przez dostosowanie się sprzedawców do nowej rzeczywistości. W ostatnich miesiącach obserwowaliśmy szereg działań podjętych przez salony dealerskie w celu sprawnej obsługi klienta. Należy wymienić tutaj w szczególności rozwój zdalnych kanałów sprzedaży, zdalnej obsługi serwisowania, szeroka polityka informacyjna w internecie czy odformalizowanie procesów zakupowych. Rozwój sprzedaży internetowej samochodów stanowił temat rozmów od wielu lat, zwłaszcza że wiele „tradycyjnych” branż jest już obecna w sieci od dawna. Niemniej to właśnie ostatnie miesiące dały asumpt do zintensyfikowanych działań w tym kierunku.

W konsekwencji wejścia w zdalne kanały internetowe istnieje możliwość identyfikacji potencjalnych klientów na samochody elektryczne poprzez badanie preferencji internautów i docieranie do tych, którzy są zainteresowani napędem elektrycznym. Prowadząc kanał sprzedaży zdalnej samochodów osobowych dalejprosto.pl analizuję typy zapytań na nowe samochody w Polsce. O ile udział sprzedaży tego typu pojazdów na rynku wyniósł 0,3%, o czym wyżej, o tyle w moim serwisie co 15 zapytanie jest zapytaniem o samochód elektryczny. Stanowi to dobry prognostyk dla rozwoju branży w tym kierunku również w Polsce.  Jest to tym bardziej istotne, że w najbliższym czasie spodziewam się powrotu społeczeństwa do korzystania z prywatnych samochodów.

Marcin Gałczyński Prezes i założyciel innowacyjnego portalu dalejprosto.pl

Ludzie

NAJNOWSZE WPISY