Pozrywane dachy, domy bez prądów, opóźnione pociągi i ofiary śmiertelne – to skutki orkanów Eunice oraz Dudley, które przeszły nad Polską. Nieustannie ocieplający się klimat może przyczynić się do tego, że podobne zjawiska atmosferyczne będą występowały zdecydowanie częściej, a ich konsekwencje staną się dotkliwsze.

Orkany charakteryzują się gwałtownym wiatrem o prędkości wynoszącej 33 m/s. Powstają na skutek dużej różnicy temperatur pomiędzy ciepłą masą powietrza znad Atlantyku oraz zimną masą powietrza z Azji. Spotykają się nad Europą i wywołują duży spadek ciśnienia oraz powstawanie silnych wiatrów.

Przeczytaj też: Koalicja Klimatyczna apeluje o wprowadzenie edukacji klimatycznej do polskich szkół

Orkany a zmiana klimatu

Według meteorologów wichury tego typu najczęściej pojawiają się od października do marca i nie są niczym nadzwyczajnym w północnej części Europy. Ich występowanie prawdopodobnie nie jest bezpośrednim skutkiem zmian klimatu, jednak ich coraz bardziej dotkliwe skutki, już tak.

Jak podkreśla Richard Allan, profesor nauk o klimacie na Uniwersytecie w Reading – wichury takie jak Eunice będą przechodziły nad Wyspami Brytyjskimi raz na dziesięć lat. Uważa, że nie ma niepodważalnych dowodów na to, że wraz ze zmianami klimatu zwiększy się ich częstotliwość oraz siła wiatru.

Eksperci cytowani przez The Guardian zaznaczają jednak, że konsekwencje wichur będą stawały się coraz poważniejsze, jeśli klimat w dalszym ciągu będzie się ocieplał. Wskazują na dwie przyczyny – podwyższenie się poziomu oceanów oraz większą ilość opadów.

Zobacz także: Chile planuje zmiany w konstytucji na czas katastrofy klimatycznej

Cieplejsza woda w oceanach – jakie mogą być tego następstwa?

Temperatura wód powierzchniowych, takich jak morza i oceany cały czas wzrasta. W 2022 roku była najwyższa w historii pomiarów. Niestety to zjawisko niesie ze sobą ogromne ryzyko utraty wodnych ekosystemów. Wyższa temperatura to także zwiększona intensywność parowania, co wiąże się z większą ilością wody w atmosferze oraz z częstszymi opadami. Zatem jakie konsekwencje odczują mieszkańcy naszej planety?

Według prof. Allana intensywniejsze opady i podwyższony poziom mórz sprawią, że powodzie spowodowane przez wichury będą coraz gorsze w skutkach. Prof. Friederike Otto dodaje, że fale, które powstają podczas sztormów, są wyższe, jeśli poziom oceanu się podnosi. A więc będzie to za sobą niosło o wiele więcej zniszczeń. Badacze z brytyjskiego uniwersytetu w Lincoln wskazują także, że możliwa jest erozja gleby, gdy zasolona woda zalewa tereny uprawne. Istnieje również groźba zalania elektrowni atomowych, jeśli te znajdują się na wybrzeżach.

Michael Mann to naukowiec oraz współautor najnowszego badania, które prezentuje skalę groźnego dla planety zjawiska, jakim jest ocieplenie wód. Jego zdaniem niebezpieczny trend wzrostowy dotyczący temperatury oceanów, który powoduje zwiększone zagrożenie w przypadku wichur i orkanów będzie utrzymywał się, dopóki ludzkość nie osiągnie neutralności klimatycznej.

W Polsce najwięcej zniszczeń odczuwają nadmorskie miejscowości – są to dotkliwe sztormy oraz podtopienia. Zjawiska te stwarzają zagrożenie dla ludzkiego życia oraz ryzyko odcięcia dostaw prądu.