Powodów, dla których rezygnujemy ze spożywania produktów pochodzenia zwierzęcego jest przynajmniej kilka. Wśród nich od lat najczęściej wymienia się m.in. wrażliwość na cierpienie zwierząt, przesłanki zdrowotne, dylematy etyczne i moralne. Ale o co chodzi z klimatarianizmem?

Klimatarianie, czy inaczej weganie klimatyczni, to stosunkowo nowa grupa wśród osób niespożywających mięsa (lub także innych produktów pochodzenia zwierzęcego). Od “typowych” wegan odróżnia ich jednak motywacja. Klimatarianie zmieniają swoją dietę głównie w celu redukcji śladu węglowego oraz ogólnego ograniczenia wywierania negatywnego wpływu na klimat i środowisko naturalne. Nie oznacza to jednak, że osoby te  nie odczuwają empatii do zwierząt lub nie dbają o swoje zdrowie. Z benefitów przejścia na zrównoważoną dietę roślinną korzysta przecież zarówno klimat, jak i zwierzęta i ludzie – niezależnie od pierwotnego powodu, dla którego rezygnujemy z mięsa.

Faktyczny wpływ diety na klimat

Jak donoszą naukowcy, wysoki ślad węglowy mięs (np. wołowiny) i przetworów mlecznych wynika w połowie z emisji metanu, ale w równym stopniu związany jest z emisjami dwutlenku węgla w wyniku wylesień i postępującej degradacji gruntów. 

“Jak oszacowano w Specjalnym raporcie IPCC o systemach lądowych i zmianie klimatu (IPCC, 2019), rozpowszechnienie zdrowej i zrównoważonej diety (opartej na produktach roślinnych i tych produktach odzwierzęcych, których wytworzenie stanowi mniejsze obciążenie dla środowiska) pozwoliłoby na ograniczenie emisji gazów cieplarnianych o 0,7−8 Gt ekwiwalentu dwutlenku węgla.” 

(Kotowski W., “Mitygacja i adaptacja do zmiany klimatu − gospodarowanie ekosystemami” w Klimatyczne ABC, 2021 r.)

Niewątpliwie argument klimatarian opiera się na niezbitych faktach, liczbach i prognozach. Warto jednak podkreślić, że ten stosunkowo nietrudny pierwszy krok, jakim jest zmiana diety na roślinną – choćby nawet zrobili to wszyscy ludzie na świecie – to jedynie pożądany punkt wyjścia dla działań indywidualnych. Choć ograniczą one szkodliwe emisje do atmosfery, same w sobie – bez jednoczesnych zmian systemowych w innych obszarach działalności ludzkiej – nie zapobiegną nadmiernemu wzrostowi temperatury na Ziemi. Klimatarianie podkreślają to przy każdej sposobności, m.in. podczas strajków klimatycznych i innych inicjatyw wspierających cel osiągnięcia neutralności klimatycznej.

Źródła: 

Hasiak J., “Kwestia strategii” w Vege nr 04/2020

Klimatyczne ABC