Greenpeace dokonało porównania 150 najpopularniejszych tras lotniczych w Unii Europejskiej, a następnie zestawiło je z 250 trasami kolejowymi. Jaki z tego wniosek? W trosce o środowisko, zamiast podróży samolotem, można wybrać podróż pociągiem.

W Szwecji w 2019 roku pojawiło się zjawisko „wstydu przed lataniem”. Mieszkańcy tego kraju zamiast samolotów wybierają pociągi, aby zminimalizować swój ślad węglowy. Szwedzki rząd zauważył ten trend i już pracuje nad stworzeniem większej ilości połączeń kolejowych z resztą Europy.

Zobacz także: Tamy na Morzu Północnym — pomysł Holendrów na ochronę Europy przed zalaniem

Czy Europa wstydzi się latać samolotami?

W Szwecji widać już pierwsze skutki — od 2018 do 2019 roku liczba osób podróżujących samolotami spadła o 2 miliony. Planowane jest już stworzenie połączenia kolejowego pomiędzy Malmö a niemiecką Kolonią. Czas nocnej podróży miałby trwać około 10 godzin.

Jednak nie tylko Szwedzi zaprzestają korzystania z połączeń lotniczych. Ruch ten pojawił się także w Holandii oraz we Francji. Air France starało się ograniczyć liczbę lotów krajowych o 15%. Natomiast holenderski KLM jest w trakcie realizowania strategii „lataj odpowiedzialnie”, która ma na celu zachęcić pasażerów do tego, aby na krótszych dystansach decydowali się na podróż pociągiem. 

Warto podkreślić, że zarówno transport drogowy, jak i lotniczy zostawiają większy ślad węglowy niż kolej. Podróż między Warszawą a Wrocławiem w przeliczeniu na jednego pasażera, to w przypadku kolei 11 kg emisji CO2, 41 kg w przypadku samochodu i 98 kg w przypadku samolotu. Wyliczenia, które powstały na podstawie informacji dostarczonych przez Community of European Railways and Infrastructure, są umieszczane na stronie internetowej oraz na biletach PKP Intercity.

Przeczytaj również: Hodowla roślin na pustyni możliwa dzięki panelom słonecznym

Podróż pociągiem zamiast samolotem na krótkich dystansach

Twórcy koncepcji CPK podkreślali, że projekt budowy megalotniska składa się z dwóch części: stworzenia portu lotniczego pomiędzy Łodzią i Warszawą oraz ok. 1800 linii kolejowych, które miałyby zapewnić dojazd do hubu PLL LOT. 

We Francji ustanowiono prawo, które umożliwiło wprowadzenie zakazu połączeń lotniczych na trasach krajowych, gdzie dostępna jest alternatywa w postaci połączenia kolejowego krótszego niż 2,5 godziny. Benjamin Smith, CEO Air France-KLM zapowiedział, że w planach jest zmniejszenie liczby tras krajowych we Francji o 40% do końca 2022 roku. Był to jeden z warunków udzielenia przewoźnikowi pomocy wynoszącej 7 mld euro.

W Austrii transport lotniczy również zastępowany jest połączeniami kolejowymi. W tym kraju sieć kolejowa jest dobrze rozwinięta, a port lotniczy zintegrowany z dworcem kolejowym. Trasę z Linzu do Wiednia, czyli miast oddalonych od siebie o 100 km, można pokonać koleją w 1 godz. i 53 min. Na tej trasie w 2017 roku samolot został zastąpiony przez pociąg. ÖBB zaoferowało bilet łączony „AirRail” z gwarancją przesiadki w hubie w Wiedniu. W pociągu zanotowano 50% mniej pasażerów z Linz, którzy podróżowali przez Wiedeń do innych państw. Pozostali korzystali z przesiadek we Frankfurcie lub na innych lotniskach tranzytowych. Jak zaznacza Dominik Sipiński, analityk lotniczy, Austria Airlines traciły na lotach z Linzu, jednak zyskiwały pasażerów tranzytowych, którzy teraz korzystają z usług innych przewoźników. Nie można więc winić linii za to, że nie rezygnują ze szkodliwych dla środowiska i nieopłacalnych krótkich tras, dopóki alternatywny system nie został w pełni rozwinięty.

Jak zredukować emisję CO2 w lotnictwie?

Redukcja emisji CO2 przez sektor lotniczy może być możliwa dzięki tzw. SAF, czyli zrównoważonemu paliwu lotniczemu, które produkowane jest np. ze zużytego oleju kuchennego albo biomasy.

Unia Europejska chce promować to rozwiązanie, gdyż po zmianach w strategii „Fit for 55” tylko SAF będą korzystały ze zwolnień podatkowych. Jeśli paliwo pochodzące ze źródeł nieodnawialnych nie będzie uprzywilejowane, wpłynie to na obniżenie popytu na latanie poprzez wzrost cen biletów.

Konwencjonalne paliwo lotnicze, które zostanie zastąpione ekologicznym odpowiednikiem, może zmniejszyć redukcję CO2 o 80-90%. Obecnie SAF są stosowane wyłącznie jako domieszka. Problem stanowi również niska podaż tego paliwa oraz jego cena, która jest 3-krotnie wyższa od ceny paliwa Jet-A1.